Aktualizacja: 06 sierpnia 2019. | Mav. Kąt nachylenia kół względem podłoża (ang. camber), obok zbieżności jest najczęstszym tematem poruszanym w rozmowach w warsztatach diagnostyki geometrii. I słusznie, gdyż w bardzo dużym stopniu odpowiada on za prawidłową pozycję koła na drodze. Im większa powierzchnia styku opony z
Rodzaje opon rowerowych a ciśnienie. Zakres dopuszczalnych poziomów ciśnienia producenci ustalają przede wszystkim na podstawie przeznaczenia opony rowerowej. Przyjmuje się, że dla poszczególnych typów wartość ta powinna wynosić: opony MTB: od 2 do 4,5 bara – zależnie od wagi rowerzysty i rodzaju szlaku.
Pálavy. Check the inner tubes of your bicycles and ride to the vineyards and the cellars spread along the edges of the villages below Pálava. [] Wiele przetłumaczonych zdań z "napompować" – słownik angielsko-polski i wyszukiwarka milionów angielskich tłumaczeń.
Sprężarka to uniwersalne narzędzie, które często używane jest przez profesjonalistów, jednak znajduje szerokie zastosowanie również w każdym domu – pomoże napompować koła w samochodzie czy pomalować drewno. Przyda się także w warsztatach naprawczych i na budowie.
Aby napompować koła rowerowe z wentylem Schrader: Odkręć nakrętkę na końcu wentyla. Przyłóż zakończenie wężyka lub głowicy pompki do wentyla i odpowiednio dociśnij jego końcówkę. Zacznij pompować oponę. Gdy wszystko jest gotowe, wyjmij głowicę pompki z wentyla i dokręć ręcznie plastikową osłonkę.
Jeżeli nie możecie mieć w samochodzie koła zapasowego, a zestaw naprawczy nie budzi zaufania, proponuję zdecydować się na… polisę ubezpieczeniową. Są nawet firmy, które ubezpieczają same opony, oferując w razie uszkodzenia bezpłatną wymianę na nową. Warto zapytać o taką opcję podczas zakupu ogumienia w sklepach internetowych.
. Pompka do kół to podstawowe narzędzie, jakie kierowca powinien mieć w swoim samochodzie. Trudno szukać stacji benzynowej z kompresorem, kiedy z naszego koła uszło powietrze. Co zrobić – zmieniać koło? Dzwonić po pomoc drogową? Nie, napompować i jechać do zakładu wulkanizacyjnego. Na co zwrócić uwagę, kiedy kupujemy pompkę do kół? Jakiej pompki do kół nie kupować? Pompka do kół powinna znajdować się w każdym bagażniku. Jeśli kupimy dobrą pompkę do kół, to będzie nam służyć przez wiele lat. Bo tak naprawdę, to koła potrzebujemy dopompować raz na 2 – 3 tygodnie. Zwłaszcza wtedy, gdy mamy auto z systemem bezpośrednim TPMS, który ostrzega, kiedy ciśnienie w kołach jest zbyt niskie. Jaką pompkę do kół powinniśmy kupić? Na co zwrócić uwagę? Pompka do kół powinna mieć: -> solidną konstrukcję. Dzięki temu można ją postawić nawet na lekko grząskim gruncie (trawie). -> w miarę duży cylinder. Pozwala to na szybkie napompowanie dużego koła do właściwego poziomu. -> cylinder wykonany z grubego metalu. A nie z czegoś, co grubością przypomina puszkę od napoju. -> ciśnieniomierz, który działa i jest precyzyjny. -> mocny przewód powietrza i szczelną końcówkę, którą podłączamy do wentyla. Jakiej pompki do kół nie kupować? Najgorsza pompka do kół! W supermarketach i sklepach online znaleźć można takie coś, jak na zdjęciach. Tego niebieskiego śmiecia. Praktycznie wszędzie. Kosztuje od 9 do 20 złotych. Jeśli ktoś nie ma na co wydać 20 złotych, to niech kupi sobie kebab. Albo niech kupi komuś innemu lub da 20 złotych na szczytny cel. Bo te pieniądze, które wyda na zakup tego, nie obawiam się użyć tego słowa, chińskiego gówna, przepadną. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć, jak to coś jest zbudowane. Konstrukcja – z cienkiego drutu. To się krzywi po pierwszym użyciu. Można napompować koło tylko na betonie albo na asfalcie. A co, jeśli musimy napompować koło na szutrowym poboczu? Ciśnieniomierz w tych śmieciach zazwyczaj albo nie działa, albo działa tak, jak chce. Jak można korzystać z pompki, nie wiedząc, do jakiego ciśnienia pompujemy koło? Jeśli zdarzy się cud, że to działa, to można napompować koło kilka razy – i wyrzucić to do śmieci. Bo dość szybko zepsuje się tłok (pracujący we wnętrzu cylindra), przewód (zapleciony tak, jakby ktoś warkocz zaplatał, a nie przewód ciśnieniowy) i końcówka do podłączenia pompki. To jest kolejny przykład. Znajomy zakupił taki wynalazek, bo akurat robił zakupy online i nie miał pompki w samochodzie. Miał za to kompresorek, który się spalił (taki sam chiński złom, jak i te pompki – to temat na inny artykuł ostrzegawczy). Pompka kosztowała 16 złotych. Nie udało się nią napompować koła ani jeden raz. Dlaczego? Końcówka jest zepsuta. Po podłączeniu do koła leci powietrze. Tyle to jest warte. Drogi Czytelniku. Bez względu na to, jaki masz samochód, powinieneś mieć w nim pompkę. Nie kupuj chińskiego śmiecia, który zaraz wyląduje na śmietniku. Za 70 – 80 złotych kupisz dobrą, polską pompkę. Wspieraj swoich. Dobra pompka do kół kontra chińskie badziewie Różnicę widać gołym okiem. Niebieski śmieć i dobra, polska pompka do kół Pompka do kół, pompka do kół elektryczna, jaka pompka do kół, jaka pompka do kół samochodowych, pompka samochodowa Castorama, pompka do samochodu nożna, dobra pompka do kół, pompka samochodowa obi, tania pompka do kół, polska pompka do kół, pompka do kół ranking, pompka do kół jaka najlepsza Pompka do kół, pompka do kół elektryczna, jaka pompka do kół, jaka pompka do kół samochodowych, pompka samochodowa Castorama, pompka do samochodu nożna, dobra pompka do kół, pompka samochodowa obi, tania pompka do kół, polska pompka do kół, pompka do kół ranking, pompka do kół jaka najlepsza PORTAL MOTORYZACYJNY – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ PORTAL MOTORYZACYJNY ZAPRASZA DO ODWIEDZENIA INNYCH DZIAŁÓW MAGAZYN MOTORYZACYJNY – ciekawe artykuły o samochodach i motoryzacji TECHNIKA MOTORYZACYJNA – poradniki motoryzacyjne. Jak serwisować, jak naprawiać, jak rozpoznać awarie? TESTY SAMOCHODÓW – czyli rewia motoryzacyjnych gwiazd (testy samochodów nowych i testy samochodów używanych ELEKTROMOBILNOŚĆ i SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – prawda o elektrycznych wynalazkach MOTORYZACJA I POLITYKA – w jaki sposób współczesna polityka wpływa na motoryzację, kierowców, sposób eksploatacji i produkcję samochodów. AKCESORIA MOTORYZACYJNE– narzędzia, wideorejestratory, kamery, mierniki, czujniki! SAMOCHODY ŚWIATA – jakie, zupełnie nieznane w Polsce samochody, produkowane są w innych krajach? DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA SAMOCHODOWE, REJESTRACJA I WYREJESTROWANIE HUMOR I CIEKAWOSTKI, FELIETONY MOTORYZACYJNE – lekko i z humorem MOTOCYKLE I JEDNOŚLADY MOTOMILITARIA CZYLI MOTORYZACJA I WOJSKO SLOW DRIVING – PODRÓŻE SAMOCHODEM PO POLSCE WALKA Z KOROZJĄ – czyli bitwy toczone z największym wrogiem samochodów ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO POLUBIENIA NA FACEBOOK I NA TWITTER PORTAL MOTORYZACYJNY – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Accept Read More
Zestawy naprawcze do opon na dobre zastąpiły dotychczas wożone w bagażnikach koła zapasowe i dojazdowe. Jak używać zestawu do naprawy opony? Czy to skuteczne rozwiązanie?Kiedyś samochody zawsze posiadały na wyposażeniu koło zapasowe do awaryjnego wykorzystania w razie przebicia ogumienia, na którym jeździ na co dzień. Choć kierowcy zdawali sobie sprawę z obecności „zapasu” w aucie, rzadko przywiązywali do tego wagę i w efekcie pozostawało ono zupełnie bezużyteczne, gdy rzeczywiście złapali „kapcia”. Pojawiały się bowiem albo trudności z wyjęciem koła zapasowego (wiązało się z opróżnieniem zawartości bagażnika albo męczeniem się z zapieczonym, zardzewiałym koszem podtrzymującym „zapas” od spodu), albo koło było po prostu niedopompowane. O kwestiach technicznych odnośnie samej operacji już nie wspominamy, bo nie każdy potrafi samodzielnie zmienić koło, albo też nie jest w stanie odkręcić kluczem mocno dokręconej śruby/ koła zapasowego w samochodzie ma też niebagatelny wpływ na jego codzienne użytkowanie. Waży ono bowiem kilkanaście kilogramów i zabiera trochę przestrzeni w bagażniku. To w niewielkim, ale jednak stopniu wpływa na zużycie paliwa auta i jego walory transportowe, stąd ostatnimi czasy producenci odchodzą od montowania w samochodach kół zapasowych. Najpierw starali się zastępować je mniejszym kołem dojazdowym. Od jakiegoś czasu auta wyjeżdżają z salonów bez dodatkowego koła (zapasowego czy dojazdowego), dysponując zamiast nich tzw. zestawem naprawczym do opony. Podobne rozwiązania można zresztą dokupić w sklepach motoryzacyjnych na własną rękę, np. jako uzupełnienie tradycyjnego „zapasu”.Czym jest zestaw naprawczy do opon?Zadanie zestawu naprawczego opon jest identyczne jak w przypadku koła zapasowego/dojazdowego – ma umożliwić dalszą jazdę po przebiciu jednej z opon w samochodzie. Realizacja odbywa się w inny sposób: nie poprzez wymianę koła na sprawne, a naprawę przebitego. Na przestrzeni lat powstało kilka rodzajów zestawów naprawczych do opon, różniących się metodą uszczelnienia dziury w oponie, a co za tym idzie – łatwością użycia i ceną. I tak wyróżniamy trzy główne typy zestawów naprawczych do opon:Zestaw ze sznurem wulkanizacyjnym;Sprej z pianką uszczelniającą;Tradycyjny zestaw z z nich stosuje się inaczej, a o używaniu konkretnych zestawów naprawczych opony opowiemy w dalszej części materiału. Niezależnie od tego, jaki posiadamy, warto zawczasu zapoznać się z dołączoną do zestawu instrukcją obsługi, bo niektórzy producenci zalecają inną kolejność działań lub każą odpowiednio przygotować oponę do załatania (ustawić pod odpowiednim kątem lokalizację wentyla lub miejsce przebicia).Jak używać sznura wulkanizacyjnego do naprawy opony?To najtańsza metoda naprawy przebitej opony – zestawy ze sznurem wulkanizacyjnym kosztują kilka/kilkanaście złotych. Poza nim zawierają też niezbędne do wykonania tej operacji narzędzia. Z doświadczeń użytkowników wynika, że ich użyteczność stoi pod znakiem zapytania. Poza tym załatanie opony sznurem wymaga niemałych umiejętności manualnych. Oto cała procedura krok po kroku:Namierzamy uszkodzenie opony;Dołączonym do zestawu frezem rozwiercamy przebicie, powiększając je;Szydełkiem przeciągamy sznur w dziurę;Nanosimy klej na naprawione miejsce (czasami sznur jest nim już nasączony);Odcinamy nadmiar sznura na zewnętrznej części do zestawu narzędziami nie tak łatwo przełożyć kawałek sznura nawet przez poszerzoną dziurę. Można spróbować przećwiczyć czynność na starej, niepotrzebnej używać spreju z pianką uszczelniającą oponę?Ta opcja doskonale łączy niski koszt zakupu (20-40 zł) z poręcznością (zajmuje mało miejsca) i łatwością użycia. Składa się bowiem z puszki napełnionej preparatem uszczelniającym do zaaplikowania przez wentyl opony. Sprej jednocześnie „łata” oponę i ją pompuje. Jak go użyć?Oczyszczamy wentyl koła w samochodzie;Nakręcamy na wentyl rurkę z podłączoną do niej puszką;Otwieramy zawór i czekamy, aż poda on całą zawartość opakowania;Wyjmujemy rurkę i zakręcamy 10 km z niewielką prędkością (do 35 km/h) by preparat równo rozprowadził się po wnętrzu w ten sposób koło teoretycznie powinno zachowywać właściwy poziom ciśnienia, ale warto je sprawdzić po wykonaniu krótkiej jazdy próbnej, podczas której preparat rozprowadzi się wewnątrz opony. Puszka o objętości 500 ml powinna bez obaw załatać i napompować typową oponę w aucie: wg niektórych producentów nawet do 22 cali. Przed użyciem zweryfikujmy, czy konieczne jest usunięcie elementu odpowiedzialnego za przebicie operacja załatania opony pianką uszczelniającą zajmuje raptem kilka używać zestawu naprawczego do opon z kompresorem?Najdroższa opcja (100-200 zł), ale i uchodząca za najskuteczniejszą – zestaw z uszczelniaczem i poręcznym kompresorem zasilanym gniazdkiem 12 V. Właśnie takie montują do swoich samochodów producenci, bowiem testy (w tym nasze) udowodniły skuteczność tej doraźnej metody naprawy opony. Oto w jaki sposób ją wentyl koła w samochodzie;Nakręcamy na wentyl rurkę z podłączoną do niej puszką;Odkręcamy nakrętkę z drugiej strony pojemnika i wpinamy w jej miejsce rurkę kompresora;Podłączamy kompresor do zasilania (przeważnie do gniazdka zapalniczki albo 12 V w bagażniku);Włączamy kompresor i pozostawiamy na 5-8 minut aż do wtłoczenia całego preparatu i właściwego napompowania zależności od zestawu procedura może się opierać na ręcznym zaaplikowaniu preparatu uszczelniającego i późniejszym uzupełnieniu ciśnienia przez kompresor. Urządzenie bywa także uprzednio połączone z puszką, więc nie trzeba ich już samemu podłączać. Podobnie jak w zestawie z pianką, po wszystkim należy przejechać kilka kilometrów z prędkością do 40 km/h, by rozprowadzić preparat wewnątrz opony. Zestaw z kompresorem ma tą zaletę, że oponę można w każdej chwili dopompować. Urządzenie zapewne przyda się w przyszłości, choćby w przypadku samodzielnego zauważenia zbyt niskiego poziomu do zestawu kompresor później przydaje się do zwyczajnego dopompowywania kół w naprawczy do opon – tylko jako opcja doraźnaPrzed kupnem jakiegokolwiek zestawu naprawczego zweryfikujmy, czy przeznaczony jest do napraw opon bezdętkowych (są również do dętkowych) i samochodowych (występują i zestawy do motocykli). Największą skuteczność przyniesie najdroższy pakiet z kompresorem, choć z naprawą opony całkiem nieźle radzą sobie niektóre spreje z pianką. Niezależnie od efektu zastosowania zestawu naprawczego do opony, traktujmy je bardziej jako opcję doraźną i postarajmy się jak najszybciej odwiedzić zakład wulkanizacyjny. Inna sprawa, że w przypadku nietypowych uszkodzeń (większych niż ok. 6 mm, podłużnych lub na ściance opony) nie będziemy mieli wyjścia, bo żaden zestaw naprawczy nie zdoła ich poleca:Czym najlepiej załatać oponę: sznurem wulkanizacyjnym, pianką czy zestawem naprawczym?Czy niedrogi preparat uszczelniający skutecznie załatał oponę?
Wymiana koła. Czynność, która wcześniej czy później może spotkać każdego kierowcę. Mnie również. Jak się z tym uporałam? Zapraszam Was do przeczytania wpisu pn. Wymiana koła w pięciu by pomyślał, że koło w samochodzie może mnie zaskoczyć tak jak zima drogowców, a jednak. Człowiek spokojnie jedzie sobie samochodem, aż tu nagle zaczyna słyszeć stukot z tyłu auta. „Czyżby klapa od bagażnika była niedomknięta?” – myśli. Zatrzymuje się na poboczu, wysiada z auta, a jego oczom ukazuje się nic innego jak flak na tylnym kole. Co zrobić? Można usiąść i płakać… albo działać. Wybrałam tę drugą opcję. Początkowe trudności Wymiana koła. Sztuka, która powinna zająć ok. 15 minut, o ile ma się potrzebny sprzęt. Wróć. Działający, potrzebny sprzęt. Bo nie sztuka mieć sprzęt. Sztuka mieć sprzęt sprawny i jeszcze potrafić go używać. U mnie niestety zawiodła pierwsza część zdania. Okazało się bowiem, że woziłam w aucie klucz do odkręcania kół. Brawo ja! Tyle, że był on za duży… Powinien mieć 17 mm a miał 19 mm. Mało tego. Kolejny mój błąd: przed długi czas nie sprawdzałam jak tam żyje moje koło zapasowe. A przez ten czas powietrze, które w nim było postanowiło się ulotnić. Moja wymiana koła wydłużyła się zatem, bo musiałam poprosić męża o przywiezienie właściwego klucza do odkręcania kół i trzeba było napompować koło zapasowe. Sprzęt Na początek wszystko co może Wam się przydać: – koło zapasowe, – podnośnik samochodowy (tzw. lewarek), – odpowiedni klucz do śrub, – kamizelka odblaskowa, – trójkąt ostrzegawczy, – pompka do kół, – rękawiczki, – kliny albo coś innego, co zablokuje pojazd przed niekontrolowanym odjazdem, np. cegła, duży „0” – Bezpieczeństwo Nazwałam pierwszy krok działania krokiem „zero”. Jest to zadbanie o bezpieczeństwo. Mam tu na myśli: – założenie kamizelki odblaskowej, – włączenie świateł awaryjnych, – ustawienie trójkąta ostrzegawczego, – założenie rękawiczek ochronnych. Jest to krok „0”, ponieważ nie dotyczy on tylko wymiany koła, ale także innych czynności, które wykonujemy przy aucie, na zewnątrz niego. Zawsze najważniejsze jest bowiem nasze bezpieczeństwo i bezpieczeństwo innych uczestników ruchu. O tym jak prawidłowo zatrzymać i oznaczyć pojazd na różnych drogach odsyłam Was bezpośrednio do Ustawy Prawo o ruchu drogowym ( 1997 nr 98 poz. 602 ze zm.)Wymiana koła – krok 1 Samochód ustawiłam na biegu, a ręczny zaciągnęłam. To jest najlepszy moment, aby dodatkowo zabezpieczyć koła klinem. Wszystkie te działania służą temu, żeby samochód nie odjechał nam bez kierowcy😊Wymiana koła – krok 2 Dalej poluzowaliśmy śruby w kole (kręcąc kluczem przeciwnie do ruchu wskazówek zegara). Piszę tu w liczbie mnogiej, ponieważ śruby się „zapiekły” i potrzebowałam pomocy, ponieważ sama bym ich nie koła – krok 3 Dopiero po tym momencie samochód podnieśliśmy na lewarku – UWAGA: lewarka absolutnie nie stawia się gdzie bądź! Po pierwsze: podłoże, na którym stawiamy podnośnik musi być równe i stabilne, żeby lewarek się nie przewrócił. Po drugie: Do stawiania lewarka pod samochodem są przeznaczone w podwoziu specjalne miejsca. (U mnie w Corsie zdejmuje się osłonki w okolicy progu i tam podkłada lewarek, tak aby wcelować w zaczep, spójrzcie na zdjęcie poniżej).
Wiesz już pewnie, że w Twoim samochodzie nie ma koła zapasowego. Zamiast tego wyposażono go w zestaw, który pozwoli ponownie napompować oponę i uszczelnić przebity bieżnik. Zestaw ten znajduje się w bagażniku tylnym, w piankowym uchwycie, albo w przymocowanej paskami do podłogi torbie znajdującej się pod przednim siedzeniem pasażera. Najłatwiej dostać się do niego z drugiego rzędu — trzeba się tylko upewnić, że przednie siedzenie pasażera jest wysunięte maksymalnie do przodu, i rozluźnić paski, aby wyjąć torbę. Zauważysz, że zestaw zawiera sprężarkę powietrza, która pozwala napompować opony, oraz miernik ciśnienia powietrza w oponach i pojemnik z masą uszczelniającą. Jak korzystać z zestawu. Po pierwsze, upewnij się, że samochód stoi bezpiecznie na poboczu, nie przeszkadzając w ruchu na drodze, i że hamulec ręczny został zaciągnięty, dzięki czemu samochód się nie poruszy. Podczas naprawiania opony silnik będzie pracować, samochód powinien więc stać poza budynkiem lub w dobrze wentylowanym miejscu. Jeśli korzystając z kompresora, nie chcesz wyczerpać akumulatora, musisz uszczelnić i ponownie napompować oponę w dwóch etapach. Pamiętaj, że zestaw naprawczy nie sprawdzi się, jeśli uszkodzeniu uległ bok opony — w takim przypadku musisz wezwać pomoc drogową. Po drugie, musisz uszczelnić oponę masą uszczelniającą i napompować ją ponownie powietrzem z kompresora. Nie zapomnij o usunięciu wszelkich ciał obcych, które wbiły się w oponę. Aby użyć masy uszczelniającej, przymocuj złącze na przewodzie giętkim do zaworu opony, kręcąc nim zgodnie z ruchem wskazówek zegara, następnie podłącz kompresor do jednego z gniazdek 12 V w swoim pojeździe, po czym naciśnij i obróć pokrętło do pozycji uszczelniania. Naciśnij przycisk i pompuj oponę do chwili, aż ciśnienie osiągnie wartość podaną na etykiecie opony. Kontynuuj napełnianie opony powietrzem z kompresora do chwili, aż miernik ciśnienia powietrza wskaże docelową wartość ciśnienia. Następnie wyłącz kompresor i odczytaj wartość na mierniku. Jeśli nie uda Ci się osiągnąć właściwego ciśnienia w ciągu 15 minut, zadzwoń po pomoc drogową. Jeśli poziom ciśnienia jest właściwy, odłącz kompresor i schowaj go bezpiecznie do samochodu. Musisz teraz natychmiast przejechać samochodem 7 km, aby zapewnić równomierne rozmieszczenie uszczelniacza w oponie. Jeśli w trakcie jazdy coś Cię zaniepokoi, zjedź z drogi i zadzwoń po pomoc drogową. Po przejechaniu 7 km zatrzymaj się i ponownie sprawdź ciśnienie w oponie, podłączając czarny przewód giętki do trzonka zaworu opony i odczytując ciśnienie na mierniku. Jeśli trzeba jeszcze dopompować trochę powietrza, ustaw pokrętło na pozycji pompowania, włącz kompresor i napełnij oponę do wymaganego poziomu ciśnienia. Potem możesz przejechać jeszcze na tej oponie maksymalnie 190 km, aby dostać się do punktu naprawy opon. Pamiętaj jednak, że dokonana przez Ciebie naprawa ma charakter tymczasowy i że oponę trzeba jak najszybciej prawidłowo naprawić lub wymienić. Pamiętaj też, że pojemnik z uszczelniaczem i rurkę w paski można użyć tylko raz, natomiast kompresor można wykorzystywać wielokrotnie, tak więc i pojemnik, i rurkę trzeba odłączyć od kompresora i umieścić w torbie.
Odpowiednio napompowane opony pomogą Ci w pełni wykorzystać możliwości, jakie daje jazda na rowerze. Oprócz tego optymalne ciśnienie w kołach zapewnia bezpieczną i płynną jazdę, bez względu na to, czy zamierzasz pokonać krętą lub kamienistą drogę. Na szczęście pompowanie nie jest zbyt skomplikowanym zadaniem. Dlaczego należy napompować koła w rowerze? Powietrze w oponach pneumatycznych działa jak sprężyna, zapewniając amortyzację i pozwalając im lepiej dopasować się do terenu. Gwarantuje to lepszą trakcję i przyczepność. Trzeba napompować rower, bo to pozwala błyskawicznie zwiększyć komfort jazdy. Zdecydowana większość rowerów wyposażona jest w hermetyczną dętkę w kształcie pierścienia. Wspomniany element znajduje się w oponie. Ma widoczny zawór ułatwiający pompowanie. Zadbaj o właściwe ciśnienie w kołach. W ten sposób uchronisz je przed przebiciem. Jak napompować rower? Jaki typ zaworu ma Twój rower? Pierwszą rzeczą, którą musisz wiedzieć przed napompowaniem kół, jest rodzaj zamontowanego zaworu. To kluczowa część, która zatrzymuje powietrze w oponie, ale także umożliwia jej napompowanie. W tańszych modelach montowany jest zazwyczaj zawór Schradera, taki sam jak w kołach samochodowych. To wydrążona rura z zaworem sprężynowym, który zamyka się automatycznie i wkręca w korpus zewnętrzny. Sworzeń wystaje z zaworu i zwykle znajduje się na równi z końcem zewnętrznym. Ten kołek można wcisnąć, aby wypuścić powietrze. Z kolei zawór Presta znajdziesz tylko w rowerach. Montuje się go zarówno w modelach górskich, jak i szosowych. Zawór zabezpieczony jest nakrętką, która utrzymuje go w prawidłowej pozycji. Aby wypuścić powietrze, musisz najpierw odkręcić małą przeciwnakrętkę. Nie martw się, że nakrętka spadnie. Gwinty są tak wygięte, by temu zapobiec. Na koniec warto wspomnieć o zaworze Dunlopa. Ma podobną średnicę do zaworu Schradera, ale można używać do niego tej samej pompki co do wentylu Presta. >> Zobacz też inne porady dotyczące majsterkowania! Przygotuj zawór Najpierw zdejmij plastikową nakrętkę, która może zakrywać koniec zaworu. Nie martw się, jeśli ją zgubisz, zawsze możesz kupić nową. W przypadku, jeśli masz wentyl rowerowy Presta odkręć małą nakrętkę zabezpieczającą na górze. Obróć zawór kilka razy. W ten sposób upewnisz się, że działa prawidłowo. Powinieneś wtedy usłyszeć i poczuć wypływające powietrze. Jeżeli masz rower z zaworem Schradera, możesz pominąć ten krok. Zwróć uwagę na ciśnienie w oponach Zanim zaczniesz pompowanie koła, sprawdź ścianę boczną opony. Zwykle opona w rowerze szosowym powinna mieć ciśnienie 80–130 psi, a w górskim 25–50 psi. Jeśli chodzi o hybrydowe modele, upewnij się, że wynosi 40–70 psi. Wybierając odpowiednie ciśnienie w oponach, zwróć uwagę na swoją wagę i preferowany styl jazdy. Prawidłowo zamocuj pompkę Zamocuj głowicę pompki na zaworze. Wspomniane urządzenie wyposażone jest w przełącznik, który odchyla się w dół lub do góry. Niektóre modele zamiast przełącznika zawierają gwintowaną wewnętrznie śrubę. Oba systemy służą do utrzymywania głowicy na swoim miejscu, gdy zaczniesz pompować. Dzięki temu możesz mieć pewność, że powietrze faktycznie trafia do zaworu, zamiast wyciekać podczas pompowania. Jeżeli wydaje Ci się, że powietrze ucieka, delikatnie popraw głowicę urządzenia. Wystarczy, że ją zdejmiesz i ponownie założysz. Pompuj do optymalnego ciśnienia Pamiętaj, by podczas pompowania korzystać z manometru. W ten sposób upewnisz się, że ciśnienie w kołach znajduje się na odpowiednim poziomie. Podczas wspomnianej czynności używaj mięśni ramion i brzucha, a nie nóg. Jeśli nadmiernie napompowałeś oponę, musisz usunąć część powietrza. Sprawdź, jak to zrobić! Jeżeli masz do czynienia z zaworem Schradera, naciskaj go paznokciem, aż wydostanie się niego nadmiar powietrza. W przypadku zaworu Presta zostaw otwartą nakrętkę zabezpieczającą i naciskaj go, aż ucieknie nadmierna ilość powietrza. Zamknij zawór Tu wiele zależy od tego, jakie masz rodzaje wentyli. W przypadku zaworu Schredera po prostu załóż z powrotem plastikową zaślepkę. Jeżeli masz rower z wentylem Presta, zakręć nakrętkę zabezpieczającą, a następnie plastikową zaślepkę. Rodzaje wentyli nie powinny być problematyczne. Pamiętaj, że trzeba dobrze napompować rower, a opony powinny być twarde. Teraz możesz spokojnie ruszyć dalej!
jak napompować koła w samochodzie